Ogród hydroponiczny w Teksasie
Ogród hydroponiczny był dla mnie eksperymentem. Chciałem mieć swoje świeże warzywa, ale nie chciałem wkładać w to ani zbyt dużo wysiłku, ani zbyt duzych kosztów. Eksperyment spełnił wszystkie moje oczekiwania!
Jak zacząłem?

Zbudowałem najpierw kosntrukcję z 4" rur PVC tak, aby przez te rury stale przepływała woda zasilana małą pompką. Woda przepływa swobodnie z najwyżej położonej rury do najniższej i z powrotem do wiadra z wodą. W rurach wywierciłem 3" otwory dla doniczek. Do wody dodałem pożywkę. Nic więcej. Acha... od góry trzeba doświelić rośliny i w tym celu użyłem lamp ledowych kupionych na Amazon po $30. Miałem trochę problemu z ustaleniem właściwego przepływu wody (pompka miała zbyt dużą moc), ale pomogło zastosowanie małego zaworka. Zrobiłem też drewniany stojak do podtrzymania rur ze zbędnych 2x4. Cała konstrukcja nie zajmuje dużo miejsca.
Drugi sposób, to kupno taniego pojeminika plastikowego (Home Depot $8.98), wycięcie w pokrywie kilkunastu 3" otworów. Do otworów wkładane są doniczki hydroponiczne (Walmart, Home Depot, Amazon - 25 sztuk ok. $10.) a do doniczek włożyłem kulki keramzytu, aby rośliny miały się w czym utrzymać. Keramzyt jest tani, duży worek to ok. $25. I to wszystko... Acha, oczywiście nad pjemnikiem też zainstalowałem ledowe światła, a do pojemnika wrzuciłem akwariowy kamień, który dostarcza mi powietrze do zbiornika. To po to aby nie gniły korzenie.
Utworzenie takich dwóch małych zestawów zajmuje 1 dzień. Potem wysiewasz nasionka do jakiegoś przejściowego pojemnika (użyłem czarne pojemniki śniadaniowe z Walmart), w którym wysypujesz np. wiórki z kory kokosowej (żadna wata czy lignina!) jako podściółka. Po podlaniu rośliny zaczynają kiełkować. Kiedy już widzisz, że są ukorzenione, możesz je wyjąć z tymczasowych pojemniczków i przenieść do doniczek hydroponicznych wypełnionych keramzytem.
Roslinki muszą być tak usadowione w keramzycie, aby po włożeniu doniczki do otworu miały dostęp do wody. Początkowo poziom wody musi być wysoki, aby woda obmywała pierwsze korzonki. Kiedy system korzeniowy rozbuduje się w dół, możesz obniżyć poziom wody (nie dolewasz po wyparowaniu) tak, aby korzenie górne nie gniły. Rośliny bardzo szybko ukorzeniają się i szybko tworzą masę zieloną. Znacznie szybciej niż te same posiane w ziemi.
Co najlepiej udaje się w hydroponice?

Świetnie rosną pomidory, dają duży plon, rosną szybko, nie mają szkodników i chorób. Musisz jednak pamiętać o przywiązywaniu ich tak, aby pod ciężarem nie złamały się lub nie przewróciły - pamiętaj, że nie rosną w ziemi! Dobre plony daje prawie każda sałata. Uwielbiam Mustard Lettuce, Romain czy Iceberg. Właściwie wszystkie warzywa nie korzeniowe dają dobre plony. Świetna jest zuccini i yellow squash. Bardzo dobrze mają się zioła: bazylia, mięta, tymianek czy oregano. Można też siać i sadzić zieloną cebulę (green onion), ale wysianą z nasion. Do jednej doniczki wsadza się kilka do kilkanaście sadzonek, Taka grupka dobrze się trzyma i szybko rośnie.
Najlepiej uprawiać rośliny gatunkami. Na przykład w jednym pojemniku tylko pomidory, bo trzeba je będzie podwieszać, mogą się rozrosnąć i zakryć inne rośliny. Poza tym niektóre rośliny nie zgadzają się ze sobą i nie będą dobrze rosnąć w sąsiedztwie takiej niezgodnej rośliny.
W innym pojemniku czy konstrukcji rurowej można uprawiać np. tylko sałaty, mogą być róznych odmian dla różnorodności. Truskawki lepiej jest uprawiać w rurach, ponieważ ich pędy będą się opuszczać a owoce które dotykałyby pokrywy pojemnika, mogą gnić. Truskawki z hydroponiki mają o wiele bogatszy o słodszy smak!
Powyżej opisałem warzywa , które tworzą głównie masę zieloną, liście lub owoce. Natomiast istnieje możliwość uprawy warzyw korzeniowych, jak buraki, rzodkiewka, kalarepa czy marchew. Nie jest to trudne, ale wymaga stałego obserwowania poziomu wody w zbiorniku tak, aby główny korzeń jadalny nie pływał w wodzie. Do wody dostaną się tylko korzonki boczne i to wystarczy do nakarmienia rosliny. Z tego powodu nie można uprawiać takich warzyw w rurach, gdyż są zbyt płytkie.
Jaki nawóz stosować?
Jest ich wiele. Ja używam nawozy firmy General Hydroponic. W początkowej fazie, kiedy roślinka dopiero co została wsadzona do doniczki, używamy nawozu do rozwoju liści. Kiedy zauważamy już pierwsze pąki, dodajemy nawóz pomagający rozkwitowi kwiatów, a na koniec dodajemy nawóż który pozwala uzyskać dobre plony dużych zdrowych owoców. Wyszukuj nawozy naturalne, nie modyfikowane genetycznie.
Nadwyżki roślin.
U mnie powstają spore nadwyżki wysianych roślin. Zakładam, że nie wszystkie wykiełkują, więc wysiewam 2-3 razy tyle ile pomieszczę w pojemnikach. Nadwyżki takich roślin jak sałata, fasola, groszek, słonecznik stanowią doskonały dodatek do dań jako kiełki. Natomiast - ponieważ mam też ogórd ziemny - często kilka, kilkanaście roślinek wsadzam do ziemi. Trzeba wtedy pamiętać, że dla nich to jest niemały szok! Nagle mają zdecydowanie mniej wody, a więc w pierwszych dniach musisz je obficiej podlewać, aby je zahartować.
Uprawa hydroponiczna nie jest trudna i sprawia bardzo wiele przyjemności. W tej uprawie koszty są znacznie niższe! Zużywam mniej wody (tylko do uzupełnienia ubytków, nie ma podlewania), rośliny dużo szybciej rosną, mają większe owoce i lepsze plony, wegetację można powtarzać w nieskończoność. Rośliny są znacznie mniej narażone na szkodniki i choroby. Musisz tylko pilnować, aby miały wodę i światło.
Światło. Moje rośliny rosną w pod foliowym zadaszeniem i najlepsze światło mają między 11am a 5pm. Ja stosuję dodatkowo tanie lampy ledowe kupione na Amazon, z diodami w przewadze czerwonymi i kilkoma niebieskimi. Takie światło daje lepsze plony. Lampy uruchamiam automatycznie na 4 godziny rano (6am-10am) i wieczorem też na 4 godziny, maksymalnie do 10pm. Zużycie prądu takich lamp jest nieduże, liczyłem że 4 takie kwadrwatowe lampy kosztują mnie miesięcznie około $10. Koszt zużycia prądu pompek wody i powietrza jest minimalny, około $4-5 miesięcznie.
Moja osobista codzienna praca w tym ogrodzie, to około 10 minut rano i około 30 minut wieczorem. Przeznaczam go na uzupełnienie wody, czasem nawozu.
Polecam Wam ten sposób uprawy swoich roślin na te trudne czasy. Da Wam to niesamowicie dużo zadowolenia. I zdrowia!
Dodaj komentarz