Niemcy w pierwszym szeregu

Kiedy opublikowałem pierwszy artykuł z tego cyklu, zastanawiałem się nad jedną istotną rzeczą... Kto "popchnął" Niemców do tak licznych protestów. Niemcy to raczej naród karny, nie występują przed szereg. Prześledziłem prasę i dostępne filmy i znalazłem powód. Otóż znaleźli się w tym kraju lekarze, prawnicy i dziennikarze, którzy nie chcieli już milczeć. Ci przyzwoici ludzie mając ku temu ważne powody i dowody, postanowili wspólnie powołać Pozaparlamentarną Komisję Śledczą w/s Koronawirusa (Außerparlamentarischer Corona Untersuchungsausschuss - w skrócie ACU). Komisja postanowiła zbadać wszystkie aspekty tego zjawiska, nazwanego pandemią. Już z pierwszych badań wynikało, że cała sprawa jest nadymana, nie ma nawet oznak epidemii, a co dopiero pandemii. 

Każdy z uczestników ACU poszedł innym śladem: jedni śladem pieniędzy, inni śladem badań naukowych, a jeszcze inni śladem źródeł medialnych informacji. Komisja zaczęła publikować swoje dane i informować społeczeństwo niemieckie. Lekarze, wspólnie z dziennikarzami i prawnikami uznali, że sprawa jest tak wielkiej wagi dla obywateli, że zwołali wielki protest w Berlinie. W marszu protestacyjnym udział wzięło około 1,3 miliona ludzi! To już nie jest do przemilczenia i mimo pierwszych prób zaniżania liczebności protestu (na 17 - 20 tysięcy), prasa głównego nurtu przyznała, że protest był masowy.

Czekamy teraz na to, co wyniknie z ustaleń komisji ACU. A może wśród naszych lekarzy też znaleźliby się przyzwoici ludzie i powiedzieli prawdę albo też powołali podobną komisję..?

Obok zamieszczam krótki film z posiedzenia komisji ACU, a w następnym artykule zamieszczę polską transkrypcję z posiedzenia. Bardzo ciekawe ustalenia, polecam zobaczyć i przeczytać.

Ziggy

Pozaparlamentarna Komisja Śledcza d/s Koronawirusa