Narody się budzą!

W całych Niemczech trwają protesty przeciwko restrykcjom związanym z prawdopodobnie fałszywą pandemią. Niemcy zostali obudzeni przez ich lekarzy, którzy głośno nie zgadzają się ani ze statystykami, ani z zagrożeniami a już najbardziej są przeciwni schizofrenicznej kampanii medialnej. Naliczyłem około 30 lekarzy, głównie specjalistów pulmonologów, wirusologów, zakaźników oraz lekarzy pierwszego kontaktu, którzy ujawniają oszustwo w narracji ogłoszonej pandemii, jak i oszustwo co do sposobów leczenia COVID-19. W jednym szeregu z lekarzami stanęło dość duże grono prawników, którzy wspomagają lekarzy w ujawnianiu prawdy i bronią ich przed środkami wynikającymi z nowego prawa.

W ostatnim, wielkim proteście w Berlinie naliczono 1,3 miliona protestujących!!! Oczywiście media głównego nurtu (Der Spiegel) podały zupełnie inną liczbę 17 tysięcy, a kiedy już nie dało się ukryć masowości tego protestu, to wytłumaczyły to, iż liczono tylko czoło protestu 🙂

Manifestacja była bardzo pokojowa i domagała się usunięcia sztucznego stanu zagrożenia, zdjęcia wszelkich restrykcji, powrotu do szkół i pracy oraz odblokowania gospodarki. Czoło manifestacji stanęło przed siedzibą Kanclerz Angeli Merkel - w niejakim oddaleniu, ze względu na policyjny kordon - i wołało do niej: "Pani Kanclerz! Przed Panią stoi naród! Prosimy do nas wyjść." Jednak bez reakcji...

Protestujący oceniali, że policja jakby stała po stronie protestujących. Nie było żadnych ekscesów na tym marszu.

Niemcy zapowiadają kolejne marsze protestacyjne, w tym jesienny w Dortmundzie, gdzie celem jest zebranie 5 milionów protestujących! 

A w Polsce..?

Co się z nami stało? Naród tak wyczulony na wolność, tak doświadczony - milczy. Bo przecież nie można uznać za narodowy protest manifestacji "Stop-NOP" z 6 czerwca w Warszawie, gdzie zebrało się zaledwie około 8 tysięcy ludzi. Pogodziliśmy się z tyranią władzy? Zamykamy oczy i (w imię czego..?) wolimy milczeć i posłusznie i potulnie poddać się restrykcjom, założyć maseczki i pozbawić się dobrowolnie pracy, bezpieczeństwa rodziny i przyszłości?!

Nasi lekarze nie zadają pytań? Jedyna bohaterska lekarka, pani Anna Martynowska, która publicznie postanowiła zdziwić się pandemii, została zwolniona z kierowania przychodnią i odebrano jej prawo wykonywania zawodu. I nikt jej nie broni... Smutne...

Ludzie kochani! Gdzie jesteście? Gdzie Wasze sumienia, Wasze poczucie sprawiedliwości, Wasz instynkt samozachowawczy broniący Was i Wasze rodziny?

Chce w tym miejscu dodać, że są w Polsce podejmowane kroki, by dać prawdziwy obraz sytuacji. Janusz Zagórski z NTV od dwóch tygodni robi wielką turę po kraju, by spotykać się z ludźmi, dając im obraz prawdziwy. Januszowi Zagórskiemu towarzyszą tacy ludzie jak Sir Julian Rose i Jadwiga Łopata, poseł Jarosław Sachajko, Jerzy Zięba, Paweł Bednarz i wiele innych wspaniałych ludzi, którzy wspierają proces. Jaki proces? Janusz Zagórski budzi społeczeństwo i promuje pokojowe odebranie władzy poprzez demokrację bezpośrednią.

A co u nas, W San Antonio, w okolicach, w Teksasie ?

Cisza. Być może wiecie o jakichś ciekawych działaniach - nie docieram do każdego miejsca. Czy nie uważacie, że czas spotkać się, porozmawiać? Dajcie znać, co o tym myślicie.

Piszcie na adres: office@polishamericancenter.net

Ziggy